|

Migawka #9 – Dawid Lewandowicz

Migawka –  seria wywiadów z osobami związanymi z szeroko pojętą „zwinnością”. Każda osoba odpowie na kilka pytań określających gdzie teraz są, jak tu trafili i z jakich narzędzi korzystają.

Dzisiaj wywiad z Dawidem, autorem książki AgileHints, wieloletnim konsultantem w sprawach zwinnych, wykładowcą akademickim i trenerem. Jakie ma podejście do życia, co go ukształtowało, do czego będzie chciał nas zachęcić dowiecie się poniżej.

Zdjęcie Dawida Lewandowicza

Jakie 3 książki ukształtowały cię najbardziej? Jaki miały na Ciebie wpływ?

  1. Pierwszą i zarazem najważniejszą książką jest dla mnie “Emocjonomika” Dana Hilla. Dziwny wybór jak na książkę Agile’lową? Zgadzam się. Jest ona bardziej z zakresu marketingu, niż metod zwinnych. Jednak pokazuje w jaki sposób emocje biorą górę nad naszą logiką, w jaki sposób budować markę, projektować produkty (nie jest to zadanie szeroko rozumianego zespołu zwinnego?), obsługiwać klientów.  
  2. Druga pozycja to na pewno “Kanban and Scrum – Making the Most of Both” Henrika Kniberga i Mattiasa Skarina. Będąc w różnych zespołach bardzo często obserwuję, że drużyna chce zmienić wybraną metodę pracy – “Scrum uwiera i może byśmy poszli w Kanbana?”. Książka pokazuje obie te metody, porównuje ze sobą, daje hinty na ich prawidłowe zastosowanie. Z jednej strony mamy kompendium wiedzy teoretycznej, a z drugiej praktyczne zastosowanie opisanego podejścia. Polecam ją wszystkim, zwłaszcza teraz, kiedy możemy ją mieć za darmo.
  3. Kolejną pozycją, która wywarła na mnie istotny wpływ jest “The Pyramid Principle” Barbary Minto. Pracuję m.in. w jednej z największych firm e-commerce. Zawsze nam się wydawało, że skoro tak rozwinęliśmy firmę, to my wyznaczamy standardy, a nie inni. A jednak, kiedy właściciele zdecydowali się na powołanie nowego CEO mającego doświadczenie globalne, to okazało się, że nie potrafimy zwięźle konstruować przekazu. Zobaczyliśmy, że musimy dokształcić się, aby nasze komunikaty (słowne i pisemne) były budowane w sposób logiczny, jasny i z odpowiednią argumentacją.

Do jakich 3-ech eksperymentów chciałbyś zachęcić innych?

Do jednego i podstawowego – eksperymentowania.

Eksperymentowanie ma wiele wymiarów, z których dwa najistotniejsze tutaj, to kontekst produktowy, oraz usprawnianie swojego procesu pracy.

Z kontekstem produktowym mamy do czynienia przy każdym “wydaniu” (nowego) produktu. MVP, testy A/B są hasłami, które bardzo często słyszę. A jednak niewiele firm stosuje eksperymenty przez co produkuje gotowe produkty, które nie osiągają wyników, jakie by mogły. Jeżeli poprzez “próbkowanie” nie dostosujemy się do potrzeb naszych klientów (o czym mówi na przykład framework Customer Development), nie osiągniemy satysfakcjonujących wyników lub będą one dziełem przypadku.

Drugim kontekstem jest usprawnienie swojego procesu pracy. Bardzo wiele zespołów, w których miałem przyjemność być, poszukuje usprawnień na Retrospektywach (jeżeli pracują wg frameworku Scruma) lub na dedykowanych spotkaniach, nazwijmy je Kaizen (jeżeli używają Kanbana). Jednak niewiele z tych drużyn jest świadoma procesu, w którym się znajduje. Proces ten możemy zdefiniować za pomocą poniższego rysunku, autorstwa Izy Goździeniak, partnera w firmie 202 Procent, w której też pracuję.

Czyli z jednej strony mamy stan aktualny (nazywany AS IS), z drugiej strony mamy stan docelowy, do którego chcemy dążyć. Delta pomiędzy stanami jest pokrywana m.in. przez właśnie usprawnienia z Retrospektywy (czy innego spotkania mówiącego o zagadnienia poszukiwania usprawnień). Z Toyota Production System (TPS) pochodzi pokazany wyżej Kaizen, czyli usprawnianie się “krok po kroku”. A to, co pcha na górę ludzik, to cykl PDCA. I właśnie cykl odwołuje się bezpośrednio do eksperymentów. Jeżeli mamy realizować usprawnienia to oczywiste jest, że część z nich nie będzie prawidłowa. Dlatego właśnie mamy cykl PDCA, aby każde usprawnienia traktować jako eksperyment. I wyjściem z cyklu jest ustanowienie na stałe danej zmiany (jeżeli się sprawdzi), lub jej odrzucenie (jeżeli się nie sprawdzi). Kluczowe w całym tym podejściu jest to, aby wchodzić w eksperyment definiując, kiedy uznamy, eksperyment jako zrealizowany pozytywnie.

Co możesz od siebie dać innym?

Doświadczenie i wiedzę. 

20 lat pracy w branży IT daje mi możliwość spojrzenia na realizowane projekty z perspektywy ich efektywności. I lubię to :). Poszukiwanie usprawnień, eliminowanie strat na każdym poziomie organizacji (zespół, obszar, organizacja) jest czymś, co daje mi dużą satysfakcję. A 10 lat w środowisku “tradycyjnym”, oraz 10 lat w środowisku zwinnym umożliwia mi oparcie się o sprawdzone koncepcje.

Co z chęcią byś wziął od innych?

Doświadczenie z innych branż.

Kiedyś miałem zlecenie od jednego z największych koncernów motoryzacyjnych. Zlecenie dotyczyło prac z zespołami, powołanymi na okres 3 miesięcy do wytworzenia zmian / usprawnień procesów realizowanych przez fabrykę. Zanim tam trafiłem, pracowałem tylko z zespołami IT. Tutaj zespoły składały się z ludzi w ogóle nie związanych z IT. Było to bardzo odświeżające doświadczenie, poszerzające moje horyzonty. Chciałbym je powtórzyć!

Czego oczekujesz od AgileLabs.pl?

Nie będę tutaj unikatowy – szerzenia wiedzy o pracy zwinnej. 

I to w różnych kontekstach – technicznym, procesu pracy, produktowym i relacyjnym (ktoś ładnie kiedyś powiedział, że “ludzie to nie zasoby”, i tego się trzymajmy).

Ekstra! 

Razem z siedmioma współautorami, napisałem książkę AgileHints.Znajdziecie w niej nasze obserwacje i rekomendacje bazujące na 20 tys dni z zespołami zwinnymi w 25 firmach.

Zachęcam Was do sięgnięcia po darmowy, próbny rozdział (również audio). A jeżeli poczujecie z niego wartość, to specjalnie dla Was przygotowaliśmy kod / kupon, uprawniający do 20% rabatu – wystarczy przy zamówieniu wpisać agilelabs.

Podobne wpisy