Michał Bartyzel, autor książek propagator technik zwinnych

Migawka #4 – Michał Bartyzel

Migawka –  seria wpisów, mikro wywiadów z osobami związanymi z szeroko pojętą „zwinnością”. Każda osoba odpowie na kilka pytań określających gdzie teraz są, jak tu trafili i z jakich narzędzi korzystają.

Dzisiaj wywiad z Michałem, autorem kilku książek i propagatorem zwinnych technik. 

Zdjęcie Michała. Autor książek i propagator zwinnych technik.

Jakie 3 książki ukształtowały cię najbardziej? Jaki miały na Ciebie wpływ?

Pozwolę sobie nieco przewrotnie odpowiedzieć na to pytanie. Myślę, że współcześnie książki utraciły swoją moc formacyjną, to znaczy kształtowania osobowości człowieka. Obecnie książki się pochłania – im więcej tym lepiej. 

Przez wall na FB co chwila przemykają reklamy typu: “Najbogatsi ludzie na świecie czytają 50 książek rocznie. Dołącz do nich!”. Po pierwsze w tym przesłaniu jest błąd logiczny polegający na niewłaściwym odwróceniu implikacji. Po drugie motywacja jest moim zdaniem niewłaściwa.

Czytasz zatem te 30, 50, 100 książek rocznie, przez chwilę pobudzą cię do działania, a potem przychodzą trudności. Efekt wow! po przeczytaniu książki znika.Więc zabierasz się za kolejną i tak w kółko.

Kiedyś brakło mi miejsca na półce na książki i miałem tę smutną refleksję, że wszystkie je przeczytałem, ale nic z nich we mnie nie zostało. Sprzedałem je za niecałe 600zł. 600zł jako ekwiwalent 13 lat zbierania książek, tylko tyle to było warte.

Jeśli chcesz się kierować wartością zamiast ilości, zostaw te wszystkie książkowe challenges, weź jedną książkę i czytając staraj się zrozumieć przesłanie autora, a potem wdróż je w życie. Niech to wdrożenie będzie trwałym znakiem, który autor pozostawił w tobie. Tylko wtedy te 29.99 wydane na egzemplarz książki zaprocentuje. 

Książka, której przesłanie wciąż jest we mnie to “Początek” Andrzeja Szczypiorskiego. Po lekturze dotarło do mnie z całą siłą, że świat, ludzkie motywacje, decyzje, czy wybory nie są czarno-białe i że są bardzo złożone. 

Przeczytałem tę książkę jeszcze w technikum, ale wciąż posługuję się kategoriami myślowymi, które Autor zaproponował. Dla przykładu weźmy refaktoring kodu. Zazwyczaj o kodzie legacy mówi się “syf”, “szambo” lub jeszcze bardziej dosadnie. Psy również wiesza się na autorach kodu. Jednak gdy przyjrzysz się uważniej, zrozumiesz motywacje, kontekst danego czasu, to nagle staje się jasne, że owi programiści podjęli najbardziej racjonalną decyzję z możliwych w tamtym czasie. Byli bohaterami, którzy dowieźli na produkcję w skrajnie niesprzyjających warunkach. Jedna książka może na zawsze zmienić sposób patrzenia na świat.

Podsumowująć: czytaj, bo czytać zdecydowanie warto, ale nie obżeraj się książkami 🙂

Dla czytelników o mocnych nerwach polecam wiersz Tuwima https://literatura.wywrota.pl/wiersz-klasyka/24322-julian-tuwim-mieszkancy.html 

Do jakich 3-ech eksperymentów chciałbyś zachęcić innych?

Odłącz się. Na jeden tydzień od wszystkiego. Od telefonu, FB, radia w samochodzie, VOD, gazet. Przestań absorbować wszelkie treści, które ktoś lub coś będzie chciało ci zaszczepić. Początkowo będzie trudno, czas będzie się dłużył. Wytrzymaj i zaobserwuj jakie właściwie masz myśli – te twoje własne, nie skrawki informacji z zewnątrz.

Koniecznie zapisz te refleksje. Pisanie raz, że skłania do ponownego przemyślenia, to pomaga spojrzeć na nie perspektywy i namyślić się jeszcze raz.

Zawsze zastanawiam się dlaczego akurat 3. Gdy pytają cię o osiągnięcia to 3, gdy o książki to 3, gdy o cele roczne to 3. Nawet, gdy sam chciałbym komuś coś poradzić, to 3 ciśnie się na usta, bo przecież trzeba być kozakiem i podać 3, a jak podasz mniej porad, to niechybnie nie znasz się na temacie. Jak gdyby 3 było lepsze niż 4 lub 1. Może wynika to z symetrii? Symbolizuję biblijną pełnię? Nie wiem.

Dokonam tu wywrotu i zerwę z reżimem liczby 3. Podaję jeden eksperyment, ale go przeprowadź. Nie kolekcjonuj złotych myśli i dobrych rad. Po prostu to zrób. 

Co możesz od siebie dać innym?

Z przyjemnością piszę i opowiadam o swoich błędach i sukcesach, o tym co dla mnie działa, a co nie. Po 14 latach doszedłem do wniosku, że pisanie to coś robię bardzo dobrze. Piszę książki narzędziowe, techniki  które możesz wziąć i zastosować, i które działają. Moje książki i artykuły na blogu, w Magazynie Programista w InfoQ to jest to, co chcę zostawić po sobie dla Branży.

Co z chęcią byś wziął od innych?

Od 2004 regularnie uczestniczę w konferencjach branżowych jako prelegent i uczestnik. Obejrzałem całe mnóstwo prezentacji, a zapamiętałem tylko jedną, w której prelegentka mówiła o tym co zrobili nie tak jak trzeba w swoim projekcie. Chciałbym tego więcej. Więcej faktów i przykładów, mniej rekrutacji i promocji.

Czego oczekujesz od AgileLabs.pl?

Kubka 😛

Ekstra! 

Zapraszam do kontaktu na https://www.michalbartyzel.pl

Podobne wpisy